WYGRZANIE WYLEWKI, CZYLI WARUNEK KONIECZNY OGRZEWANIA PODŁOGOWEGO
Ogrzewanie podłogowe to rozwiązanie, które sukcesywnie zdobywa polskie domy. Jego zastosowanie jest nie tylko energooszczędne, ale też praktyczne, biorąc pod uwagę komfort mieszkania dla całej rodziny. By spełniało ono swoje założenia i funkcjonowało w poprawny sposób, należy spełnić określone wymagania. O czym należy zatem pamiętać? Zanim zamontujemy drewniane deski koniecznie jest właściwe wygrzanie wylewki. Związane z tym zasady są niezwykle istotne, ponieważ ogrzewanie podłogowe narzuca konkretne podejście do wygrzania wylewki. Jest ono inne w zależności od jej typu, przy czym do wyboru mamy posadzkę anhydrytową lub cementową. Poniżej opisujemy to, co niezbędne, by cały proces zrealizować prawidłowo, a także mówimy o tym, co może pójść nie tak.
ABC wygrzania wylewki z ogrzewaniem podłogowym.
Bez względu na typ wylewki, przy ogrzewaniu podłogowym należy przestrzegać zasad zgodnych z normą PN-EN 1246.
Podkład cementowy
Gdy zdecydujemy się na zastosowanie wylewki cementowej, start instalacji grzewczej może nastąpić po upływie minimum 21 dni. Taki rodzaj jastrychu wymaga, by całą procedurę rozpocząć od podwyższenia temperatury wody grzewczej o około 5-10°C względem temperatury danej przestrzeni. Co dalej? Przez kolejne 2-3 dni zwiększamy temperaturę wody o 5°C. Gdy już dojdziemy do temperatury 45-50°C, utrzymujemy ją przez 5 dni. Potem – przez 2-3 dni – zmniejszamy temperaturę wody grzewczej o 5°, póki nie osiągniemy temperatury około 20-25°C
Podkład anhydrytowy
Wybierając wylewkę anhydrytową, wygrzewanie zaczynamy wodą, która – podobnie jak w przypadku wylewki cementowej – ma temperaturę wyższą (niż temperatura otoczenia o 5-10°C. Kolejny krok zakłada podnoszenie temperatury wody grzewczej o 5°C na dobę i proces ten kontynuujemy do momentu, gdy uzyskamy 55°C. Przez następne 2-5 dni utrzymujemy maksymalną temperaturę, by następnie rozpocząć etap jej schładzania – o 5°C, co 24 godziny na dobę – by osiągnąć temperaturę właściwą, równą 20-25°C.
Czego należy jeszcze pilnować?
Abstrahując od tego, co opisane powyżej, bardzo ważne jest, by temperatura zasilania była stała. Nie należy jej obniżać na noc, a jednocześnie trzeba zadbać o to, by w czasie wygrzewania wylewki wietrzone były wnętrza. Pamiętać przy tym należy, by unikać przeciągów. Mogą one bowiem skutkować nierównomiernym wyschnięciem wylewki. Istotne jest także posprzątanie pomieszczenia i usunięcie z niego wszystkich przedmiotów, mogących wpłynąć na ograniczenie odparowywania wody z podkładu.
Gdy skończymy wygrzewanie należy przeprowadzić próbę wilgotności, z reguły wykonuje to technik w trakcie pomiaru przed montażem podłogi. Jednak jeżeli chcemy to zrobić sami a nie posiadamy do tego specjalistycznej aparatury (wilgotnościomierz) jest na to prosty sposób! Jak on wygląda w praktyce? Na wybranej powierzchni wylewki rozkładamy folię PE, a jej brzegi starannie i szczelnie zaklejamy taśmą. Następnego dnia – gdy upłynie dokładnie jedna doba – odklejamy folię i sprawdzamy, czy pojawiły się na niej kropelki odparowanej wody. Jeśli nasz test potwierdzi wilgoć, należy powrócić do instalacji grzewczej, ponownie ją uruchomić i wygrzewać wylewkę przez kilka kolejnych dni, a potem zabieg powtórzyć.
Skutki braku wygrzania jastrychu
Przedstawiliśmy już proces wygrzania wylewki, więc teraz pora na omówienie konsekwencji jej braku. Przede wszystkim należy stwierdzić, że płyta podłogi grzewczej jest o połowę grubsza od standardowej wylewki. Ma ona w sobie więcej wody, a co za tym idzie – jej odparowanie wymaga więcej czasu. Gdy pomijamy wygrzanie wylewki lub realizujemy je w niewłaściwy sposób, doprowadzamy do sytuacji, w której utrudnione jest równomierne odprowadzenie wilgoci i usunięcie naprężeń, odpowiedzialnych za potencjalne pękanie podłogi lub unoszenie się brzegów jastrychu. W praktyce nieodpowiednio wygrzany jastrych oznacza bowiem, że jego dolna i górna strefa różnią się poziomem wilgotności. Po włączeniu systemu grzewczego pojawia się wówczas groźba odkształcenia płyty grzewczej, co z kolei oznacza, że brzegi płyty mogą ulec wygięciu ku dołowi, natomiast jej wewnętrzna powierzchnia może unieść się do góry, tracąc przez to styczność z izolacją.
To jednak nie koniec problemów. Gdy bowiem położymy na niewyschniętej wylewce ceramikę, może ona pęknąć. Kładąc drewniane deski, musimy się natomiast liczyć z tym, że doprowadzimy do deformacji drewna, pojawienia się w nim szczelin, a w skrajnych przypadkach również odklejenia się podłogi od wylewki.
Błędy przy wygrzewaniu wylewki
Wiemy już, że wygrzanie wylewki to niezwykle istotny element przy ogrzewaniu podłogowym. Konsekwencją tego jest to, że nawet najmniejsze nieprawidłowości związane z tym procesem mają swoje poważne skutki. Wygrzewanie posadzki, która nie zdążyła się związać (wymagany okres przy podkładzie cementowym wynosi 21 dni, a przy podkładzie anhydrytowym 7 dni) prowadzi do usunięcia się z niej wody niezbędnej do poprawnego procesu wiązania. To z kolei warunkuje, że jastrych nie osiąga pożądanej wytrzymałości, dlatego za wszelką cenę należy trzymać się podanego wyżej harmonogramu, a przy okazji unikać w pomieszczeniu przeciągów i otwierania okien.
Innym, częstym błędem jest ustawienie zbyt wysokiej temperatury wody płynącej w rurach grzewczych, a w rezultacie tego przyśpieszenie samego wygrzewania. Przy gwałtownym ogrzewaniu woda w rurach nie jest w stanie nagrzać się jednakowo, a to z kolei powoduje nierównomierny rozkład temperatury, skutkujący możliwością podniesienia się krawędzi płyty, a finalnie jej wygięciem.
Zasady to podstawa
Ogrzewanie podłogowe ma mnóstwo zalet i warto się na nie na pewno zdecydować, ale by korzystać z niego przez długie lata i bezproblemowo, należy uwzględnić wszystko to, co opisane powyżej. Jeśli masz pytania związane z profesjonalnym wygrzaniem wylewki lub interesuje Cię optymalny dobór desek drewnianych do ogrzewania podłogowego, zgłoś się do salonu Parkiet Studio. Napisz do nas, odwiedź nas lub zadzwoń, a my odpowiemy na wszystkie Twoje pytania!